niedziela, 28 grudnia 2014

Poświąteczne wszystko i nic: urodziny&photo mix

Witajcie, Kochani.
Bardzo Was przepraszam, że od pewnego czasu się nie odzywałam i m. in. nie zdążyłam złożyć Wam życzeń świątecznych. W każdym razie mam nadzieję, że Święta Bożego Narodzenia spędziliście w rodzinnym, ukochanym gronie oraz w ciepłej, przepełnionej radością i miłością atmosferze. Ale przed nami jeszcze Sylwester i Nowy Rok, więc życzę Wam abyście rok 2015 przeżyli tak samo dobrze jak ten 2014, który właśnie się kończy, albo jeszcze lepiej. Przeżyjcie go również bezpieczne, bo to chyba najważniejsze. Niech nadchodzący rok będzie przepełniony radością, miłością, wyluzowaniem, szczęściem i wszystkim innym. Niech spełnią się w nim Wasze wszystkie marzenia!! <3

A tak w ogóle, to mam dziś urodziny. :) #hot13 :D Na części blogów widzę, że blogerki i blogerzy dodają posty o ich prezentach świątecznych, albo urodzinowych, ale mi się wydaje, że takie posty są puste i nic ciekawego nie wnoszą, więc ja postanowiłam ich nie robić. W każdym razie cieszę się bardzo z tego co dostałam na obie te okazje. :)

Dzisiejszy post nie ma jakiegoś konkretnego tematu, napisałam troszkę, a teraz zostawiam Was z kilkoma zdjęciami z ostatnich dni. :)


 
Oto kolczyki, które zostały u mnie zamówione jako świąteczny prezent dla przyjaciółki :) Mam nadzieję, że obecnej właścicielce się podobają :)


 
Dwa wyższe zdjęcia zostały zrobione przez moją kochaną Siostrę <3 dzięki :*


Tego zdjęcia nie zrobiłam ja, ale tak wygląda choinka w moim domu <3 jest przecudowna <3



Niedługo nowy post, tym razem tematyczny. :) A na razie buziaki i do... następnego posta, Kochani! :*

Jeszcze jedna prośba: może napiszecie mi tu w komentarzach pod spodem jakiego typu posty chcecie??? Bardzo mi to pomoże. :) Dziękuję z góry :*

środa, 17 grudnia 2014

Xmas post: Kura Domowa

Hej! Chciałabym zacząć od ogromnych przeprosin za to, że nie wstawiłam żadnego posta w piątek ani w weekend, naprawdę myślałam, wręcz byłam pewna, że znajdę na to czas, ale niestety moje plany potoczyły się trochę inaczej... Naprawdę przepraszam :( Ale może przejdźmy już do dzisiejszego tematu posta. :) A oto on: Kura Domowa.
Zakładam, że to Wam niewiele mówi. Kura Domowa to rozwijająca się firma, które sprzedaje różne ozdoby z kartonu i tkanin (np. tzw. "toporczyki"). Można użyć ich zarówno na choinkę, jak i do dekoracji domu, czy jeszcze czegoś innego...
Kura oferuje różne wzory na swoich wyrobach. Ja dostałam razem z siostrą na Mikołajki, że tak powiem, w "tematyce" świątecznej, czyli na ozdobach prezentują się np. bombki, choinki, gwiazdki, płatki śniegu i tego typu rzeczy.
Jeżeli nie macie jeszcze pomysłu na prezent na Święta dla bliskiego, może warto podarować mu coś od Kury? Moim zdaniem jest to świetny pomysł! Tyko jeśli na taki upominek się zdecydujecie, nie zwlekajcie! Nie wiem, czy przysyłka zdąży dojść na czas! Oczywiście te ozdoby możecie kupić również dla siebie, czy jeżeli nie zdążycie sprawić ich komuś na te Święta, to może na urodziny... Okazji jest wiele :)
Jeszcze parę dni temu można było nabyć je w Starym Browarze w Poznaniu, Kura Domowa miałam tam swoje stoisko. Teraz, gdy już go nie ma, wydaje mi się, że można zamawiać to wysyłkowo. Wszystkiego na pewno dowiecie się na jej facebook'u. W wyszukiwaniu wpiszcie po prostu "Kura domowa" i wydaje mi się, że powinno Wam wyskoczyć. ;) Logo wygląda tak:


 Mnie te małe cuda po prostu urzekły <3 Naprawdę, są przepiękne! Sami zobaczcie! ;)









Na zdjęciach są moje ozdoby. W najbliższym czasie postaram się pokazać Wam więcej zdjęć, na których one są. :)

1 WEEK TO XMAS! I'M SO HAPPY NOW! <3

środa, 10 grudnia 2014

Xmas post: świąteczne kartki

Cześć! Witajcie, dzisiaj zaczynam serię postów świątecznych! Wiem, że do Świąt zostało już niewiele czasu (równe 2 tygodnie) i pewnie przygotowania idą u Was pełną parą. U mnie też już zaczynają. W tych postach zobaczycie różne ciekawe dekoracje, gwiazdkowe playlisty, sposoby na przygotowanie się do Świąt, by przeżyć ten czas najlepiej, jak potraficie. Ja nie ukrywam, że Święta Bożego Narodzenia, i ogólnie cały ostatni miesiąc każdego roku - grudzień, to mój ulubiony czas. Odkryłam w nim magię. Jest dla mnie naprawdę ważny. Mam nadzieję, i wydaje mi się, że dla Was też, a jeżeli jeszcze nie, to może uda mi się sprawić, że pokochacie ten okres? :) Pamiętajcie tylko, pomimo postów, które będę tu zamieszczać, że Święta, to coś więcej, niż dekoracje, prezenty i tego typu rzeczy. Mają w sobie niezwykłą wartość. Gwiazdka to czas, który spędzamy z rodziną, czas przepełniony miłością i radością - każdy z nas ma wiele powodów do cieszenia się :) Musimy je tylko odnaleźć.
W tym poście pokażę Wam parę kartek świątecznych. Przekazałam je dziś na pewną fundację. Dostaną je dzieci w szpitalach. Przedstawiciele tej fundacji będą kartki sami doręczać tym chorym. Moim zdaniem jest bardzo fajny pomysł, dzielenie się radością i magią Świąt z innymi...


Te kartki zrobiłam jakiś czas temu. Teraz krótko opiszę Wam jak zrobiłam poszczególne.
Fioletowa z choinką - choinka jest wyszyta z filcu i przyszyta muliną na kolorowy brystol. Robiłam również takie, na których doszywałam guziki jako bombki. Bardzo ciekawie to wyglądało. :)
Czerwona z reniferami - do czerwonego brystolu przykleiłam małymi klejącymi piankami (by dawały efekt 3D) renifery. Z kolei te stworzyłam wycinając je z twardego, również czerwonego brystolu malując białą farbą i po niedługiej chwili 'wyrywamy' na nich wzory wykałaczką. UWAGA! Farba nie może całkowicie wyschnąć przed zrobieniem wzorów!


Mam nadzieję, że kartki Wam się podobają. :)
Następny post będzie najprawdopodobniej w piątek, a jeśli nie, to w weekend ;)

piątek, 5 grudnia 2014

Smacznie&zdrowo: yogurt z granolą i borówkami

Cześć, witam Was w ten piątkowy wieczór. :) Dziś mam dla Was bardzo prościutki przepis (właściwie, nie wiem, czy tak to można nazwać) na pyszną oraz przede wszystkim ZDROWĄ przekąskę. :)
Nie ma to dokładniej nazwy, a ja nazywam to po prostu, jakbym wymieniała składniki: jogurt z granolą i borówkami. :) 


Przygotowanie:

Wlewamy do miski najzwyklejszy jogurt (tyle ile chcemy). Następnie dosypujemy do tego granolę lub płatki musli, co chcecie (moja granola jest domowa, zrobiła ją moja mama, nie wiem, czy kiedykolwiek wstawię na nią przepis... :D ale jest pyyyyszna!). Na koniec dosypujemy borówki. Myślałam o zrobieniu sobie takiej przekąski od dłuuuuuuuuuugiego czasu, ale w ostateczności, wykonałam ją dopiero teraz... taka typowa ja. Wcześniej myślałam, by dać borówki lub maliny, albo jeszcze inne tego typu dość małe owoce, które fajnie się z czymś taki je. No ale nie pomyślałam i sezon na maliny już się skończył. Kiedyś może pokażę Wam jak to z nimi wygląda.. :D

Myślę, że nic tu nadzwyczajnego nie ma, nawet nie wiem, czy można to nazwać przepisem. ;) Jest to, hmmm... mieszanina niejednorodna :D oto co wyniosłam z zajęć chemii..
No. to chyba na tyle. Nie jest to nic nadzwyczajnego, ale wydaje mi się, że ciekawa, pożywna przekąska każdemu się przyda chociaż od czasu do czasu. ;)
Na koniec jeszcze tylko kilka zdjęć. ;)




Jak Wam się coś takiego podoba? Chcecie więcej tego typu rzeczy? Piszcie! :)

poniedziałek, 1 grudnia 2014

D.I.Y.: klimatyczne lampiony

Hej! Dzisiaj mam dla Was pierwszy post z serii D.I.Y.! Pokażę Wam w nim, jak zrobić wspaniałe, nastrojowe lampiony, które nadadzą niepowtarzalny klimat każdej imprezie, a także każdemu normalnemu wieczorowi z książką i herbatą. Mam nadzieję, że Wam się spodobają. :)


Skąd pomysł?

Niedawno moi rodzice wyprawiali imprezę z okazji urodzin taty. Niestety mnie na niej nie było. Usłyszałam od rodziców, że przygotowują takie właśnie lampiony. I to właściwie tyle ;)

Potrzebne:

- słoik - chyba każdy ma w domu ;) najlepszy do tego projektu jest taki bez etykietki
- biała papierowa torebka śniadaniowa - jeżeli ktoś nie ma, są na pewno dostępne w każdym supermarkecie
- świeczka - ja robiłam ze zwykłą, bo nie miałam akurat w domu zapachowych, które myślę, że podwoiłyby efekt (oczywiście jeżeli ktoś lubi przebywać w pomieszczeniu nasyconym zapachem) ;) możecie z takimi spróbować i jak chcecie podzielić się wrażeniami :)
- zapalniczka/zapałki

Etapy przygotowania:

1. Zapalamy świeczkę


2. Wkładamy ją do słoika


4. Słoik ze świeczką wkładamy do papierowej torebki


5. To właściwie koniec :) ...


6. ... ale dla jeszcze lepszego (moim zdaniem) efektu możemy wywinąć lekko górę


Tak prezentują się lampiony w ciemności i w większej grupce :) Im ich więcej, tym efekt jest fajniejszy :) Możecie je poustawiać w całym domu, pomieszczeniu, lub tylko w jednym miejscu. Wasza decyzja, to zależy wyłącznie od Was ;)


Myślę, że to D.I.Y. jest proste i nie zajmuje dużo czasu :) Mam nadzieję, że Wam się spodobało. :)

Jeszcze ostatnia rzecz: cieszę się, widząc każde wyświetlenie mojego bloga i serdecznie Wam za to dziękuję. Fajnie byłoby również gdybyście jakoś reagowali, na przykład komentowali posty, czy takie Wam się podobają, czy chcecie ich więcej, itd. :) Zachęcam Was również do obserwowania mojego konta na Google+ oraz podsuwania mi wszelkich pomysłów na posty, czy jakichkolwiek innych inspiracji. ;)

Spodziewajcie się niedługo nowego posta. ;)