niedziela, 1 lutego 2015

DIY: pudełko na... wszystko

Witam Was po, moim zdaniem, bardzo długiej przerwie. Ostatni post był w moje urodziny - ponad miesiąc temu. :( Niestety jest kilka powodów, dla których na blogu nie znalazł się żaden post. Np. chwilowy brak weny :( Kilka dni po ostatnim poście nie miałam zielonego pojęcia co dla Was napisać. Kolejny z powodów to brak czasu. Na napisanie posta pewnie znalazłabym czas. Ale gorzej ze zdjęciami. Nie chcę, żebyście oglądali bardzo kiepskie dlatego staram się robić je rano. A z racji tego, że chodzę do szkoły, rankami nie mam zwykle czasu, chodzę na wczesne godziny, i pozostają mi jedynie weekendy i środy (lekcje na 10.50), ale wtedy też się czasami nie udaje. Te zdjęcia, które dziś zobaczycie zaczęłam robić na początku stycznia, a skończyłam dziś. Więc chyba widzicie jak wygląda sprawa...
Ale dość tego użalania! Czas na temat posta!

Więc przychodzę dziś do Was z takim jakby DIY ale nie będę pokazywać jak to zrobić, bo jest na tyle oczywiste, że chyba nie muszę tego wyjaśniać ;) O czym mowa?
Gdy byłam jakiś czas temu u babci ona sprzątała rzeczy moje oraz kuzynów. Były to jakieś rzeczy z dzieciństwa, zabawki. Babcia trzymając w ręce jakieś pudełko, w którym kiedyś mieliśmy jakieś plansze, tablice, czy coś w tym stylu, spytała mnie, czy może to wyrzucić. Ja powiedziałam, że nie, że wezmę to ze sobą do domu. Od razu pomyślałam, że wykorzystam je np. na gazety, które walają się po różnych szufladach, teczkach w pokoju. Pudełko wyglądało jednak bardzo dziecinnie - było zielone z jakimiś kolorowymi napisami. Wiedziałam, że nie będę chciała trzymać moich rzeczy w takim pudle, dlatego postanowiłam, że zmienię je. Natychmiast przyszło mi na myśl, żeby zrobić je bardzo neutralne, by nadawało się na przechowanie dla wielu rzeczy, więc postanowiłam okleić je zwykłym szarym papierem. Niestety do realizacji zabrałam się jakiś czas po tym. Ale jest :) To najważniejsze :)
Potrzebowałam do tego tylko: pudełka oczywiście ;), szarego papieru do pakowania prezentów, taśmy klejącej, nożyczek. Nie będę Wam tłumaczyć tego jak to zrobiłam - "oklejanie pudełka papierem" to już chyba wystarczające wyjaśnienie ;)








Moim zdaniem, takie pudełko jest naprawdę świetnym pomysłem do przechowania rzeczy, które chcemy zatrzymać, ale nie mamy miejsca albo ochoty trzymać ich gdzieś indziej. Można trzymać w nim starsze gazety, do których kiedyś będziemy chcieli zaglądać, pamiątki, różne rzeczy, jakie tylko chcecie. Takie neutralne, jakie ja zrobiłam będzie pasować do każdego otoczenia, ale każdy może sobie zrobić, ozdobić tak jak chce. Miejsce? Moje pudełko znajduje się na regale z książkami. ten, kto pierwszy raz wejdzie do pokoju raczej go nie zobaczy, ale to i tak będzie fajnie wyglądać. :)

Mam nadzieję, że ten post Wam się spodobał. Następny będzie już niebawem, ponieważ wczoraj zrobiłam do niego większość zdjęć. Do zobaczenia!

Pilne! Zapraszam do udziału w ankiecie po prawej stronie bloga. To dla mnie bardzo ważne, z góry dziękuję za wzięcie udziału :)

1 komentarz: